Teraz będę szukał pokoju Boga i go odnajdę.
Jestem stworzony w pokoju. I rzeczywiście w pokoju pozostaję. Nie jest mi dane, abym zmieniał swą Jaźń. Jakże litościwy jest mój Ojciec, bowiem kiedy stworzył mnie, dał mi pokój na zawsze. Teraz proszę tylko o to, bym był tym, czym jestem. I czy można mi tego odmówić, kiedy jest to na zawsze prawdziwe?
Ojcze, szukam pokoju, który dałeś mi na własność, gdy mnie stwarzałeś. To, co było mi dane, musi być tu teraz, ponieważ moje stworzenie odbywało się poza czasem i wciąż pozostaje poza wszelką zmianą. Pokój, w którym Twój Syn był zrodzony w Twym Umyśle, lśni tam nie zmieniony. Jestem takim, jakim mnie stworzyłeś. Muszę tylko wezwać cię, by odnaleźć pokój, który Ty dałeś. To Twoja Wola podarowała go Twemu Synowi.