Nie będę się dziś znów ranić.
Uznajmy dziś przebaczenie za naszą jedyną funkcję. Dlaczego mielibyśmy atakować nasze umysły i wprowadzać do nich wyobrażenie bólu? Dlaczego mielibyśmy je nauczać, że są bezsilne, kiedy Bóg daje im Swoją moc i Swoją Miłość i proponuje im by przyjęły to, co już do nich należy? Umysł, który jest gotowy przyjąć Boże dary, został zwrócony duchowi i rozprzestrzenia swoją wolność i swoją radość, ponieważ Wola Boża jest zjednoczona z jego własną. Jaźń, którą stworzył Bóg, nie może grzeszyć i zatem nie może cierpieć. Postanówmy dziś, by Ona była dziś naszą Tożsamością, uciekając w ten sposób na zawsze od wszystkiego, co sen o strachu wydaje się nam proponować.
Ojcze, Twój Syn nie może być zraniony. A jeśli myślimy, że cierpimy, do dlatego, że nie udało nam się poznać naszej jedynej Tożsamości, którą z Tobą współdzielimy. Chcielibyśmy dziś do Niej powrócić, by zostać uwolnionym od wszelkich naszych pomyłek i by osiągnąć zbawienie od tego, czym myśleliśmy, że jesteśmy.