To, co widzę, jest formą zemsty.
Dzisiejsza idea opisuje dokładnie sposób, w jaki ktoś, kto ma atakujące myśli, musi widzieć świat. Dokonując projekcji swojej złości na świat, widzi on zemstę, która jest gotowa w niego uderzyć. Jego własny atak jest zatem postrzegany jako samoobrona. Staje się to dla niego powiększającym się błędnym kołem, dopóki nie zechce on zmienić swojego sposobu widzenia. W przeciwnym razie myśli o ataku i kontrataku będą go absorbować i zaludniać jego cały świat. Jak wówczas możliwy jest spokój jego umysłu?
To właśnie od tej dzikiej fantazji chcesz uciec. Czyż nie jest radosną wiadomością fakt, że ona nie jest prawdziwa? Czy nie jest szczęśliwym odkryciem fakt, że możesz od niej uciec? Uczyniłeś to, co chcesz zniszczyć; to wszystko, co nienawidzisz i chcesz atakować i zabić. Wszystko, czego się boisz, nie istnieje.
Spójrz na ten świat wokół ciebie co najmniej pięć razy dziennie, za każdym razem przez co najmniej minutę. W czasie, gdy twój wzrok przenosi się powoli z jednego obiektu na drugi, z jednego ciała na inne, mów do siebie:
Pod koniec każdego okresu ćwiczeń zapytaj się:
Odpowiedź jest z pewnością oczywista.