Jestem na zawsze Skutkiem Boga.
Ojcze, zostałem stworzony w Twoim Umyśle, jako święta Myśl, która nigdy nie opuściła swego domu. Jestem na zawsze Twoim Skutkiem, a Ty na wieki wieków jesteś moją Przyczyną. Pozostawałem i pozostaję nadal takim, jakim mnie stworzyłeś. Przebywam wciąż tam, gdzie mnie umieściłeś. I są we mnie wszystkie Twoje cechy, ponieważ jest Twoją Wolą aby mieć Syna tak podobnego do swojej Przyczyny, że Przyczyna i jej Skutek są nie do odróżnienia. Niechaj wiem, że jestem Skutkiem Boga i dlatego mam moc, aby stwarzać jak Ty. I tak, jak jest w Niebie, tak jest i na ziemi. Realizuję teraz Twój plan i wiem, że na koniec zgromadzisz wszystkie swoje skutki w spokojnym Niebie Twojej Miłości, gdzie ziemia zniknie i wszystkie oddzielnie myśli zjednoczą się w chwale jako Syn Boga.
Ujrzyjmy dziś zatem jak ziemia znika; najpierw zostaje przemieniona, a następnie jest jej przebaczone, po czym rozpływa ciebie całkowicie w świętej Woli Boga.