Zmiany są wymagane w umysłach nauczycieli Boga. To może, ale nie musi wpływać na zmiany w ich sytuacji zewnętrznej. Pamiętaj, że żaden z nich nie pojawił się tam gdzie jest przez przypadek, bowiem przypadek nie odgrywa żadnej roli w Bożym planie. Jest wysoce nieprawdopodobne, aby zmiany nastawienia i poglądów nie stanowiły pierwszego kroku w ustanowieniu szkolenia Bożego nauczyciela. Ono nie obywa się wedle ustalonych wzorców, ponieważ każde szkolenie jest zawsze wysoce zindywidualizowane. Są tacy, którzy zostają niemal natychmiast wezwani do zmiany swej życiowej sytuacji, ale są to, ogólnie rzecz biorąc, szczególne przypadki. Zdecydowanej większości jest dany powoli rozwijany program szkolenia, w którym dokonuje się korekty tak wielu poprzednich błędów, jak to tylko jest możliwe. W szczególności muszą być prawidłowo postrzegane związki i muszą być także usunięte wszystkie ciemne kamienie węgielne braku przebaczenia. W przeciwnym razie stary system myślowy wciąż ma podstawy do powrotu.
Gdy nauczyciel Boga czyni postępy w swym szkoleniu, uczy się jednej lekcji z wzrastającą sumiennością. Nie podejmuje własnych decyzji; prosi swojego Nauczyciela o Jego odpowiedź i właśnie tą odpowiedzią się kieruje jako swym przewodnikiem w działaniu. To staje się coraz łatwiejsze, w miarę jak nauczyciel Boga uczy się rezygnować z własnego osądu. Porzucenie wszelkiego własnego osądu, będąc oczywistym warunkiem wstępnym koniecznym do słuchania Głosu Boga, jest zwykle dość powolnym procesem, nie dlatego że to jest trudne, ale dlatego że istnieje tendencja do postrzegania tego jako osobistej zniewagi. Szkolenie tego świata jest skierowane w stronę osiągania celów całkowicie przeciwnych do tych, które są zawarte w naszym programie nauczania. Świat szkoli w poleganiu na czyimś osądzie, który stanowi kryterium dojrzałości i siły. Nasz program nauczania szkoli w sztuce rezygnacji z osądu jako koniecznym warunku zbawienia.