Rozprzestrzenianie się to podstawowa cecha Boga, którą przekazał On Swemu Synowi. W akcie stworzenia, Bóg powiększył Siebie i rozprzestrzenił na Swoje stworzenia oraz wypełnił je tą samą kochającą Wolą tworzenia. Nie tylko zostałeś stworzony w pełni, ale zostałeś także stworzony doskonałym. Nie ma w tobie pustki. Z powodu twego podobieństwa do swego Stwórcy sam jesteś twórczy. Żadne dziecko Boga nie może utracić tej zdolności, ponieważ jest ona właściwa temu, czym ono jest. Jednakże poprzez projekcję może ono używać zdolności tworzenia w niewłaściwy sposób. Ten niewłaściwy użytek z rozprzestrzeniania, czyli projekcja, występuje wtedy, gdy wierzysz, że istnieje w tobie jakiś rodzaj pustki lub braku, które możesz wypełnić swoimi własnymi ideami zamiast prawdą. Ten proces dotyczy następujących błędów twej wiary:
Te wzajemnie powiązane zniekształcenia przedstawiają obraz tego, co tak naprawdę wydarzyło się po oddzieleniu, czyli wtedy, gdy nastąpiło „zboczenie z drogi - w kierunku lęku”. Nic z tego nie istniało przed oddzieleniem, bo i też w rzeczywistości nie istnieje obecnie. Wszystko, co Bóg stworzył, jest podobne do Niego. Rozprzestrzenianie, którego podjął się Bóg, jest podobne do wewnętrznej świetlistości, którą dzieci Ojca po Nim dziedziczą. Jej prawdziwe źródło jest wewnętrzne. Jest to równie prawdziwe w odniesieniu do Syna, jak i Ojca. W tym sensie stwarzanie obejmuje sobą zarówno stworzenie Syna przez Boga, jak i to, co stwarza Syn, gdy jego umysł jest uzdrowiony. Wymaga to obdarzenia Syna przez Boga wolną wolą, ponieważ wszystko, co stworzone z miłości, jest obficie rozdawane w jednym nieprzerwanym ciągu, w którym wszystkie aspekty są tego samego rodzaju.
Ogród Edenu, czyli stan jaki istniał przed oddzieleniem, był stanem umysłu, w którym nic nie było potrzebne. Gdy Adam usłyszał „kłamstwa węża”, usłyszał jedynie nieprawdę. Nie musisz utrzymywać swojej wiary w to, co nieprawdziwe, chyba, że sam tak postanowisz. Wszystko to może dosłownie zniknąć w mgnieniu oka, ponieważ jest to tylko błędne postrzeganie. To, co jest widziane w snach, wydaje się bardzo prawdziwe. Jednakże Biblia stwierdza, że Adam zapadł w głęboki sen, i nie ma tam nigdzie wzmianki o jego obudzeniu. Świat nie doświadczył jeszcze pełnego przebudzenia czy też odrodzenia. Takie odrodzenie jest niemożliwe, dopóki wciąż dokonujesz projekcji lub tworzysz w sposób niewłaściwy. Jednakże nadal możesz rozprzestrzeniać, tak jak Bóg rozprzestrzenił na ciebie Swego Ducha. W rzeczywistości jest to twój jedyny wybór, ponieważ wolna wola została tobie dana dla twej radości stwarzania tego, co doskonałe.
Wszelki lęk daje się ostatecznie sprowadzić do podstawowego błędu postrzegania - że masz zdolność przywłaszczenia sobie mocy Boga. Oczywiście, nie masz takiej zdolności ani też nigdy jej nie miałeś. To stanowi prawdziwą podstawę twojej ucieczki od lęku. Ucieczka następuje poprzez twoje przyjęcie Pojednania, które umożliwia uświadomienie sobie, że twoje błędy w rzeczywistości nigdy nie zostały popełnione. Adam mógł doświadczyć koszmarów dopiero po tym, jak zapadł w głęboki sen. Jeżeli ktoś śni przerażający sen i nagle zostaje zapalone światło, może on początkowo wziąć to światło za część swego snu i bać się go. Jednakże gdy się budzi, zaczyna prawidłowo postrzegać światło jako uwolnienie od snu, którego już dłużej nie uznaje za prawdziwy. Uwolnienie nie zależy od iluzji. Wiedza, która oświeca, nie tylko wyzwala cię, ale także wyraźnie pokazuje, że jesteś wolny.
Wszystkie kłamstwa, w które możesz wierzyć, nie dotyczą cudu, który z równą łatwością może uzdrowić każde z nich. Cud nie czyni żadnych rozróżnień między błędami postrzegania. Cud zajmuje się jedynie rozróżnieniem między prawdą z jednej strony, a błędem z drugiej. Niektóre cuda mogą wydawać się większe niż inne. Ale pamiętaj o pierwszej zasadzie tego kursu: nie ma żadnych stopni trudności w cudach. W rzeczywistości jakiekolwiek objawy braku miłości nie mają na ciebie żadnego wpływu. Zarówno te wyrażane przez ciebie jak i przez innych, przez ciebie wobec innych bądź przez innych wobec ciebie. Pokój to atrybut w tobie - nie możesz znaleźć go na zewnątrz. Formą zewnętrznych poszukiwań jest choroba. Zdrowie to wewnętrzny pokój, który umożliwia pozostanie nieporuszonym brakiem miłości z zewnątrz, oraz - poprzez akceptację cudów - bycie zdolnym do korekty stanu wynikającego z braku miłości w innych.