3.4. Błąd i Ego

Zdolności, które teraz posiadasz są tylko cieniem twojej prawdziwej siły. Wszystkie twoje obecne funkcje są podzielone, narażone na kwestionowanie i podawanie w wątpliwość. Jest tak ponieważ nie jesteś pewny, jak ich użyjesz i dlatego też jesteś niezdolny do wiedzy. Jesteś niezdolny do wiedzy także dlatego, że wciąż możesz postrzegać bez miłości. Postrzeganie nie istniało, dopóki oddzielenie nie wprowadziło stopni, aspektów i przedziałów czasowych. Duch nie ma poziomów, a wszelkie konflikty powstają w oparciu o pojęcie poziomów. Tylko Poziomy Trójcy są zdolne do Jedności. Poziomy stworzone przez oddzielenie mogą być tylko w konflikcie ze sobą. Jest tak dlatego, że są one dla siebie nawzajem niezrozumiałe i przez to nic dla siebie nie znaczą.

Świadomość, czyli poziom postrzegania, była pierwszym podziałem wprowadzonym do umysłu po oddzieleniu, czyniąc umysł bardziej postrzegającym niż tworzącym. Świadomość jest poprawnie rozpoznawana jako dziedzina ego. Ego jest próbą postrzegania siebie przez nieuzdrowiony umysł takim jakim chcesz być, a nie takim jakim jesteś. Jednak możesz znać siebie tylko takim jakim jesteś, ponieważ możesz być pewien tylko tego. Wszystko inne jest podatne na zakwestionowanie.

Ego jest wątpiącym aspektem jaźni powstałej po oddzieleniu, która została raczej wytworzona niż stworzona. Ego jest zdolne do zadawania pytań, ale nie do postrzegania sensownych odpowiedzi, ponieważ tego rodzaju odpowiedzi wymagają wiedzy i nie mogą być postrzegane. Taki umysł zatem jest w stanie nieładu, pomieszania i pogmatwania, ponieważ tylko Zjednoczony Umysł nie może być w błędzie. Oddzielony lub podzielony umysł musi zawierać chaos i bałagan. Z konieczności jest on wtedy niepewny tego, czym jest. Musi być w konflikcie, ponieważ pozostaje w niezgodzie z samym sobą. To powoduje, że jego własne aspekty stają się sobie obce, a to jest istotą stanu skłonnego do lęku, w którym atak jest zawsze możliwy. Postrzegając siebie tak jak się postrzegasz, masz powód do odczuwania lęku. Właśnie z tego powodu nie możesz uciec od lęku, dopóki nie zrozumiesz, że nie stworzyłeś siebie, ani nawet nie mogłeś tego uczynić. Nigdy nie możesz uczynić prawdziwym swego błędnego postrzegania, a twoje stworzenie, nie będąc twoim dziełem, nie podlega twoim błędom. Oto dlaczego musisz w końcu dokonać takiego wyboru, który prowadzi do uzdrowienia oddzielenia.

Zdrowego umysłu nie należy mylić z umysłem, który osiągnął wiedzę, ponieważ stan zdrowia umysłu ma jedynie zastosowanie do właściwego postrzegania. Możesz być zdrowy na umyśle lub mieć umysł nieuzdrowiony i nawet to jest podatne na stopniowanie, wyraźnie pokazując, że nie ma to związku z wiedzą. Określenie „zdrowie umysłu” jest używane prawidłowo jako korekta dla „błędnie działającego umysłu” i odnosi się do stanu umysłu wywołującego dokładne postrzeganie. Zdrowie umysłowe jest nastawione na cuda, ponieważ uzdrawia błędne postrzeganie, a jest to naprawdę cud, zważywszy na to, jak sam się postrzegasz.

Postrzeganie zawsze dotyczy jakiegoś błędnego użycia umysłu, ponieważ sprowadza ono umysł w rejony niepewności. Umysł jest bardzo aktywny. Gdy wybiera stan oddzielenia, to postanawia postrzegać. Dopóki nie podejmie takiej decyzji, pragnie tylko wiedzy. Po jej podjęciu może on jedynie dokonywać niejednoznacznych wyborów, a jedyną drogą uwolnienia się od tej niejednoznaczności jest jasne i wyraźne postrzeganie. Umysł powraca do swej właściwej funkcji tylko wtedy, gdy chce wiedzieć. Pragnienie wiedzy sprawia, że zaczyna on służyć duchowi i wtedy jego postrzeganie zostaje zmienione. Umysł postanawia się podzielić wtedy, gdy postanawia wytworzyć swoje własne poziomy. Jednak nie mógłby on całkiem oddzielić się od ducha, ponieważ z ducha pochodzi i z ducha czerpie całą swą moc do wytwarzania i stwarzania. Nawet w błędnym tworzeniu umysł potwierdza istnienie swego Źródła, bo w przeciwnym razie przestałby istnieć. A to jest niemożliwe, ponieważ umysł należy do ducha, którego stworzył Bóg i który zatem jest wieczny.

Zdolność postrzegania umożliwiła zaistnienie ciała, ponieważ mając taką zdolność, musisz coś postrzegać za pomocą czegoś. Właśnie dlatego postrzeganie wymaga wymiany bądź tłumaczenia, czego wiedza wcale nie potrzebuje. Interpretacyjna funkcja postrzegania, która jest zniekształconą postacią stwarzania, pozwala abyś uznał swoje ciało za siebie samego - a to stanowi próbę ucieczki od konfliktu, który wywołałeś. Duch, który wie, nie mógłby pogodzić się z taką utratą mocy, ponieważ jest on niezdolny do (przebywania w) ciemności. To sprawia, że duch jest prawie niedostępny dla umysłu oraz całkowicie niedostępny dla ciała. Od tej chwili duch jest postrzegany jako zagrożenie, ponieważ światło obala ideę ciemności tylko poprzez pokazanie, że ta nie istnieje. Prawda zawsze przezwycięża błąd w taki sposób. Nie jest to aktywny proces korekcji, bowiem, jak już podkreślałem, wiedza niczego nie czyni. Można ją postrzegać jako atakującą czy napastliwą, lecz w rzeczywistości nie może ona atakować. To, co postrzegasz jako jej atak, jest w gruncie rzeczy tylko twym własnym, mglistym rozpoznaniem, że wiedzę można zawsze sobie przypomnieć, bowiem nigdy nie została zniszczona.

Bóg i Jego stworzenia zachowują pewność, a zatem wiedzą, że w świetle prawdy błędne stwarzanie nie istnieje. Prawda nie może zajmować się błędami, których ty pragniesz dla siebie. Ja byłem człowiekiem, który przypomniał sobie ducha i jego wiedzę. Jako człowiek nie próbowałem przeciwstawiać się błędowi za pomocą wiedzy, lecz starałem się skorygować błąd od dołu do góry. Zademonstrowałem zarówno niemoc ciała jak i moc umysłu. Poprzez zjednoczenie mojej woli z wolą mego Stwórcy, w naturalny sposób przypomniałem sobie ducha oraz jego prawdziwy cel. Nie mogę za ciebie zjednoczyć woli twojej z Bożą, ale mogę wymazać z twojego umysłu wszelkie błędne postrzeganie, jeżeli poddasz się mojemu przewodnictwu. Jedyną przeszkodą, która stoi na twej drodze, są twoje błędne spostrzeżenia. Bez nich twój wybór jest pewny. Postrzeganie zdrowym umysłem pociąga za sobą dokonywanie zdrowych wyborów. Nie mogę wybrać za ciebie, lecz mogę tobie pomóc w podjęciu właściwego wyboru. „Wielu jest powołanych, lecz mało wybranych” powinno brzmieć: „Wszyscy są powołani, lecz niewielu wybiera, aby słuchać.” Nie dokonują oni zatem właściwego wyboru. „Wybrani” to po prostu ci, którzy szybciej podejmują właściwy wybór. Zdrowe umysły mogą to uczynić teraz, a wówczas ich dusze odpoczną. Bóg zna ciebie tylko jako przebywającego w pokoju, bowiem taka jest twoja prawdziwa rzeczywistość.