Wrażliwość ego na błędy innych ego, nie jest tym rodzajem czujności jaki Duch Święty chce w tobie utrzymywać. Każde ego jest krytyczne w kwestii rodzaju wrażliwości, jaką ono toleruje. Ego dobrze rozumie właśnie taki rodzaj wyczulenia skierowany na błędy innych, ponieważ ma on dla niego sens. Dla Ducha Świętego nie ma on sensu w ogóle.
Dla ego jest rzeczą uprzejmą, właściwą i dobrą wskazywać na błędy i „naprawiać” je. To ma pełny sens dla ego, które jest nieświadome co to są za błędy i jak je skorygować. To są błędy ego i korekcja tych błędów polega na rezygnacji z ego. Kiedy naprawiasz (błędy) swojego bliźniego, mówisz mu zwykle że on nie ma racji. On może być w błędzie tylko chwilowo, ale jest pewne że jeśli będzie wciąż przemawiać głosem ego, będzie w błędzie nadal. Ale mimo to, twoim zadaniem jest powiedzieć mu, że ma rację. Nie mów mu tego słowami, jeżeli rzeczywiście mówi głupio. Albowiem wtedy on potrzebuje korekcji na innym poziomie, ponieważ jego błąd jest na innym poziomie. On wciąż ma rację ponieważ jest Synem Boga a jego ego nie ma racji nigdy, bez względu na to co mówi i co robi.
Jeżeli zwracasz uwagę na błędy swego bliźniego, to w rzeczywistości widzisz swoje błędy (i postrzegasz tego bliźniego w perspektywie swoich błędów) - ponieważ Duch Święty jego błędów nie postrzega. Taka jest prawda, ponieważ nie ma żadnego porozumiewania się pomiędzy ego a Duchem Świętym. Ego nie ma sensu i Duch Święty nie próbuje rozumieć niczego, co pochodzi od ego. Ponieważ Duch Święty nie rozumie ego, więc nie osądza go, wiedząc że wszystko co ego wytwarza, nie ma znaczenia.
Kiedy reagujesz na błędy, nie słuchasz Ducha Świętego. Duch Święty błędy jedynie lekceważy, a jeśli ty się nimi zajmujesz, to nie słuchasz Go. Jeśli nie słuchasz Ducha Świętego, to słuchasz ego i twoje działania są ta samo bezsensowne, jak bliźniego, którego błędy postrzegasz. Nie na tym polega korekcja błędów. To jest nawet więcej niż tylko brak korekcji jego błędów. To jest rezygnacja z naprawienia błędów w tobie.
Kiedy ktokolwiek postępuje jak obłąkany, możesz uzdrowić go wyłącznie poprzez postrzeganie w nim psychicznego zdrowia. Jeśli dostrzegasz jego błędy i akceptujesz je, akceptujesz również swoje własne. Jeżeli chcesz swoje błędy oddać Duchowi Świętemu, musisz to też uczynić z błędami bliźniego. O ile nie stanie się to jedynym sposobem postępowania z błędami, nie będziesz mógł zrozumieć jak błędy są niweczone. Nie różni się to niczym od stwierdzenia, że czego nauczasz, tego się uczysz. Każdy ma tak samo rację jak i ty, a zatem jeśli myślisz że ktokolwiek nie ma racji, wówczas potępiasz samego siebie.
Ty nie potrafisz naprawić samego siebie. Czy jest więc możliwe, abyś mógł wprowadzać poprawki u kogoś innego? Jednak możesz widzieć go prawdziwie, ponieważ możesz widzieć prawdziwie samego siebie. Nie jesteś w stanie zmienić bliźniego, możesz tylko zaakceptować go takiego, jakim jest. Jego błędy niewątpliwie nie pochodzą od prawdy która jest w nim, a tylko ta prawda jest twoja. Jego błędy nie mogą tego zmienić i nie mogą mieć w ogóle wpływu na prawdę w tobie. Jeżeli postrzegasz w kimś błędy i reagujesz na nie tak jakby były rzeczywiste, to czynisz je rzeczywistymi dla siebie. I nie uciekniesz od konieczności zapłaty za to odpowiedniej ceny - nie dlatego że miałaby to być dla ciebie kara, ale z tego powodu że podążasz za złym przewodnikiem i zatem zgubisz drogę.
Błędy bliźniego nie pochodzą od niego, tak samo jak twoje błędy nie pochodzą od ciebie. Jeżeli uznajesz jego błędy za rzeczywiste, wówczas atakujesz siebie. Jeżeli chcesz odnaleźć swoją drogę i podążać nią, wówczas spoglądaj tylko na prawdę obok siebie, gdyż idziecie razem. Duch Święty który jest w tobie, przebacza wszystkiemu co jest w tobie i w twoim bracie. Błędy bliźniego są mu przebaczone wraz z twoimi. Pojednanie nie jest oddzieleniem, tak samo jako nie jest nim miłość. Pojednanie nie może być oddzieleniem, ponieważ ono przybywa z miłości. Jakakolwiek próba poprawiania któregokolwiek z bliźnich, oznacza że wierzysz iż dokonywanie korekt w bliźnim jest dla ciebie możliwe, a tak może myśleć tylko aroganckie ego. Korekcja należy tylko do Boga, Który nie zna arogancji.
Duch Święty wybacza wszystkiemu, ponieważ Bóg stworzył wszystko. Nie podejmuj się funkcji Ducha Świętego, bo inaczej zapomnisz o swoich. Przyjmij tylko funkcję uzdrawiania w czasie, bo po to istnieje czas. Bóg powierzył tobie funkcję tworzenia w wieczności. Nie potrzebujesz uczyć się swojej funkcji, ale potrzebujesz uczyć się tego chcieć. Z tego powodu zaistniało wszelkie uczenie się. Naprawianie błędów bliźniego, to próba używania zdolności Ducha Świętego, której nie potrzebujesz, ale którą sobie przypisałeś. Oddaj ją Duchowi Świętemu, bo nie rozumiesz jak jej używać. Duch Święty nauczy cię jak widzieć siebie bez potępiania, ucząc cię jak spoglądać na wszystko bez potępiania. Potępianie nie będzie wówczas dla ciebie rzeczywiste i wszystkie twoje błędy zostaną tobie wybaczone.