Zadanie wyznaczone tobie przez Chrystusa nie jest trudne do wykonania, ponieważ to właśnie On je wykonuje. Wykonując to zadanie nauczysz się, że ciało tylko wydaje się być środkiem do wykonania tego zadania. Albowiem Umysł jest Chrystusa - i jest więc także twój. Świętość Chrystusaa kieruje ciałem poprzez umysł, w jedności z Nim. I ty objawiasz się świętemu bliźniemu w sposób tak wyraźnie widoczny i oczywisty, jak on objawia się tobie. Tak następuje spotkanie świętego Chrystusa z Nim Samym. Między aspektami Świętości Chrystusa nie postrzega się żadnych różnic, a owe aspekty Świętości spotykają się, łączą i wznoszą Go do Boga Ojca - pełnego, czystego i godnego wiecznej Boskiej Miłości.
Jakże inaczej mógłbyś okazywać Chrystusa w sobie, niż poprzez przyglądanie się świętości i widzenie Go tam? Postrzeganie mówi ci, że objawiasz się w tym, co widzisz. Spójrz na ciało, a uwierzysz, że jesteś (w) nim. I wtedy każde ciało, na które patrzysz, przypomina tobie siebie samego - twoją grzeszność, twe zło, a nade wszystko twoją śmierć. I czy mógłbyś nie pogardzać tym, który tobie o tym mówi i czy nie zdążałbyś w zamian do jego śmierci? Wiadomość i posłaniec są jednym, i daltego widzisz bliźniego, jako siebie samego. Zobaczysz więc w ciele bliźniego swoją grzeszność, w której pozostajesz potępiony. Gdy jednak złączysz się ze świętością bliźniego, Chrystus w nim ogłosi Siebie jako ciebie.
Postrzeganie jest wyborem tego czym chcesz być - świata, w którym chcesz żyć, i stanu, w którym myślisz że twój umysł będzie zadowolony i usatysfakcjonowany. To właśnie postrzeganie ma wpływ na twoje decyzje w kwestii twego bezpieczeństwa. Postrzeganie ukazuje ciebie tobie samemu takim, jakim chcesz być. I jest zawsze wierne twemu celowi, od którego nigdy się nie oddziela, ani też nigdy nie świadczy o czymś, co nie wspierałoby tego celu w twym umyśle. Postrzeganie jest częścią tego, co twym celem jest widzieć, ponieważ środek zawsze jest połączony z celem. I w ten sposób uczysz się, że mimo, iż coś wydaje się mieć oddzielne życie, to wcale tak nie jest.
Ty jesteś środkiem dla Boga - nieoddzielonym od Niego - którego życie nie biegnie poza Nim. Boskie życie objawia się w tobie, który jesteś Jego Synem. Każdy aspekt Boga jest otoczony świętością, doskonałą czystością i niebiańską miłością, tak całkowitą że pragnie ona tylko udostępnić siebie wszystkiemu, czemu się przygląda. Promieniowanie niebiańskiej miłości przenika przez każde ciało, na które spogląda i wymiata całą jego ciemność ku światłu, jedynie poprzez spoglądanie poza to ciało w stronę światła. Jej łagodność podnosi zasłonę i nic już nie skrywa oblicza Chrystusa przed tymi, którzy chcieliby je oglądać. Ty i bliźni stoicie teraz przed Chrystusem, pozwalając Mu odciągnąć na bok zasłonę, która wydaje się trzymać was w oddzieleniu i z dala od siebie.
Ponieważ wierzysz we własne oddzielenie, Niebo również jawi się tobie jako oddzielone od ciebie. Nie dlatego, że jest to prawda, ale dlatego, że środek łączności, jaki tobie został dany do połączenia się z prawdą, może dotrzeć do ciebie tylko poprzez to, co rozumiesz. Ojciec i Syn i Duch Święty są Jednością, tak jak wszyscy bliźni są złączeni w jedności z prawdą. Chrystus i Jego Ojciec nigdy nie byli oddzieleni, a Chrystus przebywa w twym rozumie, w tej części ciebie, która współdzieli wolę Jego Ojca. Duch Święty łączy tę drugą malutką część – szalone pragnienie, bycia oddzielonym, różnym i szczególnym – z Chrystusem, aby jedność stała się oczywista dla tego, co naprawdę jest jednym. Na tym świecie nie jest to rozumiane, ale może być nauczane.
Duch Święty służy celowi Chrystusa w twym umyśle, a dzięki temu cel szczególności może być skorygowany w miejscu powstania błędu. Ponieważ cel Ducha Świętego wciąż jest wspólny z celem Ojca i Syna, zna On Wolę Boga i wie, czego chcesz naprawdę. Ale to jest zrozumiałe tylko przez umysł postrzegany jako jeden, świadomy tego, że jest jednym i tak przez siebie doświadczany. Funkcją Ducha Świętego jest nauczać cię, jak ta jedność jest doświadczana, co musisz uczynić, aby ona mogła być doświadczana i gdzie powinieneś się udać, aby tego dokonać.
Wszystko to bierze pod uwagę czas i miejsce, jak gdyby one były nieciągłe, ponieważ gdy myślisz, że część ciebie jest oddzielona, koncepcja Jedności i złączenia wszystkiego w Jedno, jest bez sensu. Jest oczywiste, że podzielony umysł nie mógłby nigdy być Nauczycielem Jedności, która jednoczy wszystkie rzeczy w Sobie. A zatem To, co jest w tym umyśle i rzeczywiście jednoczy wszystkie rzeczy, musi być jego Nauczycielem. Jednak ten Nauczyciel musi używać takiego języka, który ten umysł może zrozumieć, będąc w stanie, w którym mniema, że jest. I musi On posługiwać się wszelkiego rodzaju nauczaniem, by przenieść iluzje do prawdy, zabierając wszystkie fałszywe idee na twój temat i prowadząc ciebie daleko poza te idee, do prawdy, która jest poza nimi. Wszystko to może być bardzo prosto sprowadzone do następującego stwierdzenia: To, co jest identycznie, nie może różnić się i to, co jest jednością nie może składać się z oddzielnych części.