25.7. Szczególna funkcja

Na przebaczających oczach łagodnie spoczywa łaska Boża i wszystko, na co one spoglądają, mówi o Bogu temu, który ich używa. Przebaczający nie może widzieć zła ani niczego przerażającego na tym świecie ani też nikogo, kto by się od niego różnił. I tak jak kocha wszystkich bliźnich, tak też i na siebie patrzy z miłością i łagodnością. Nie potępiłby siebie za swe błędy, tak samo jak nie potępiłby nikogo innego. Przebaczający nie jest rozjemcą w sprawach dotyczących zemsty, ani karzącym za grzech. Spogląda na wszystko z życzliwością i czułością, którą oferuje bliźnim. Bowiem jego celem jest tylko uzdrawiać i tylko błogosławić. Będąc w zgodzie z tym, czego Bóg chce, przebaczający ma moc uzdrawiania i błogosławi wszystkich, na których patrzy z łaską Bożą w swym spojrzeniu.

Natomiast dla oczu używanych w ciemności, światło promiennego dnia wydaje się bolesne, bowiem były długo przyzwyczajane do ciemnych przedmiotów, postrzeganych w świetle zmierzchu. I odwracają się one od światła słońca i jasności jaką słońce przynosi, w stronę tego, na co zwykle spoglądają. Ciemność wydaje się im lepsza - łatwiejsza do oglądania i lepiej rozpoznawalna. To co niewyraźne i bardziej przysłonięte, wydaje się im łatwiejsze do oglądania - mniej bolesne dla oczu niż to, co jest w pełni jasne i jednoznaczne. Jednak nie po to są oczy, a kto może powiedzieć, że woli ciemność i równocześnie utrzymywać, że chce widzieć?

Pragnienie widzenia sprowadza łaskę Bożą na twe oczy i przynosi dar światła, który czyni widzenie możliwym. Czy chcesz ujrzeć bliźniego prawdziwie? Bóg jest zadowolony z tego, że się jemu przyglądasz, bo nie chce, aby twój zbawca pozostawał przez ciebie nierozpoznany. Ani też nie chce, aby był on pozbawiony funkcji, którą On mu powierzył. Nie pozwól bliźniemu dłużej być samotnym, ponieważ samotni to ci, którzy nie widzą dla siebie żadnej funkcji, którą mieliby do wypełnienia na tym świecie, żadnego miejsca, gdzie byliby potrzebni, ani żadnego celu, który tylko oni mogliby doskonale spełnić.

Taki właśnie jest sposób postrzegania szczególności przez Ducha Świętego - jest to użycie przez Niego tego, co wytworzyłeś, do uzdrawiania zamiast do ranienia. Duch Święty powierza każdemu szczególną funkcję w zbawieniu, którą tylko on sam może wypełnić - rolę przeznaczoną tylko dla niego. Ten plan nie jest ukończony, dopóki nie odnajdziesz swej szczególnej funkcji i nie odegrasz roli, która jest tobie przydzielona, czyniąc cię pełnym i kompletnym w świecie, w którym rządzi niepełność i niekompletność.

Tu, na tym świecie, gdzie prawa Boże w swej doskonałej postaci nie odgrywają dominującej roli, możesz jednak uczynić jedną rzecz i dokonać jednego doskonałego wyboru. I poprzez ten akt szczególnej wierności wobec bliźniego postrzeganego jako ktoś inny, uczysz się, że ten dar był dany także tobie, a zatem obaj musicie być jednym. Przebaczenie jest jedyną funkcją mającą sens w czasie. Przebaczenie jest środkiem, którego używa Duch Święty do zmiany sposobu pojmowania szczególności, do „przetłumaczenia” jej z grzechu na zbawienie. Przebaczenie jest dla wszystkich. Ale gdy już wszystkich obejmuje, staje się kompletne i każda funkcja tego świata staje się kompletna wraz z nim. Potem czas już przestaje istnieć. Jednak w czasie jest wciąż dużo do zrobienia. I każdy musi zrobić to, co jest mu przydzielone, ponieważ od każdego niewątpliwie zależy cały ten plan. Masz szczególną rolę do odegrania w czasie, ponieważ tak wybrałeś, a wybierając to, wytworzyłeś to dla siebie. Twojemu życzeniu nie odmówiono, ale zmieniono tylko jego formę, aby to życzenie mogło służyć twojemu bliźniemu i tobie samemu i stało się środkiem służącym ocaleniu a nie zgubie.

Zbawienie jest tylko przypomnieniem, że ten świat nie jest twoim domem. Prawa tego świata nie są tobie narzucone, a jego wartości nie są twoimi. I niczego, co myślisz, że tam widzisz, naprawdę tam nie ma. To jest widziane i rozumiane wtedy, kiedy bierzesz udział w jego zniweczeniu, tak jak brałeś udział w jego wytworzeniu. Masz środki ku jednemu jak i ku drugiemu, miałeś je z resztą zawsze. Szczególność, którą wybrałeś aby się ranić, Bóg przeznaczył na środek dla twojego zbawienia, dokładnie w tej chwili, gdy dokonałeś wyboru. Twój szczególny grzech został uczyniony twoją szczególną łaską. Twoja szczególna nienawiść stała się twoją szczególną miłością.

Duch Święty potrzebuje twojej szczególnej funkcji, aby Jego mogła być wypełniona. Nie myśl, że tu brakuje tobie szczególnej wartości. Chciałeś jej i jest tobie dana. Wszystko czego dokonałeś może dobrze i łatwo służyć zbawieniu. Syn Boży nie może dokonywać żadnych wyborów, których Duch Święty nie mógłby zastosować na jego rzecz, a nie przeciwko niemu. Tylko w ciemności twoja szczególność rzeczywiście wydaje się atakować. W świetle widzisz ją jako szczególną funkcję w planie ratowania Syna Bożego przed wszelkim atakiem i umożliwienia mu zrozumienia, że jest tak bezpieczny, jak zawsze był i że zawsze pozostanie bezpieczny w czasie i w wieczności. To jest funkcja dana tobie dla twego bliźniego. Weź ją zatem łagodnie z dłoni bliźniego i pozwól by w sposób doskonały wypełniło się w tobie zbawienie. Uczyń tę jedną rzecz, a wszystko będzie tobie dane.