Jeśli Duch Święty może zmienić w błogosławieństwo każdy wyrok, który na siebie wydałeś, wówczas żaden twój wyrok nie może być grzechem. Grzech jest jedyną rzeczą w całym tym świecie, która nie może się zmieniać. Grzech jest niezmienny i od jego niezmienności zależy ten świat. Magia świata wydaje się ukrywać ból grzechu przed grzesznikami i oszukiwać ich błyskotliwością i przebiegłością. Jednak każdy wie, że ceną grzechu jest śmierć. I tak jest. Albowiem grzech jest prośbą o śmierć, pragnieniem, aby podstawy tego świata były tak pewne jak miłość, tak niezawodne jak Niebo i tak mocne jak Sam Bóg. Świat jest zabezpieczony przed miłością dla każdego kto myśli, że grzech jest możliwy. I w tym się nie zmieni. Czy jest jednak możliwe, aby to, czego Bóg nie stworzył, współdzieliło cechy Jego stworzenia, gdy sprzeciwia mu się w każdy możliwy sposób?
Nie może tak być, że życzenie śmierci grzeszników jest tak mocne, jak Boża Wola życia. Nie może też podstawa świata nie wytworzonego przez Boga, być tak mocna i pewna jak Niebo. Jakże mogłoby tak być, że piekło i Niebo są takie same? I czyż mogłoby być możliwe, aby to, czego Bóg nie chciał, nie mogło być zmienione? Cóż jeszcze jest niezmienne oprócz Boskiej Woli? I cóż innego mogłoby współdzielić jej cechy z wyjątkiem jej samej? Jakież to życzenie mogłoby powstać przeciw Boskiej Woli i być niezmienne? Gdybyś mógł sobie uświadomić, że nic nie jest niezmienne oprócz Boskiej Woli, ten kurs nie byłby dla ciebie trudny. A właśnie w to nie wierzysz. Jednak nie mógłbyś w nic innego uwierzyć, jeżeli przyjrzałbyś się temu, czym Boska Wola naprawdę jest.
Wróćmy do tego, o czym mówiliśmy poprzednio i przeanalizujmy to bardziej starannie. Musi być tak, że albo Bóg jest szalony, albo ten świat jest miejscem szaleństwa. Żadna Boża Myśl nie ma w ogóle żadnego sensu w obrębie tego świata. I nic, w czego prawdziwość ten świat wierzy, nie ma żadnego znaczenia w Boskim Umyśle. To, co nie ma sensu i nie ma znaczenia, jest chorobą umysłu. I to, co jest szaleństwem, nie może być prawdą. Jeżeli byłoby prawdą chociaż jedno przekonanie, tak bardzo na tym świecie cenione, wtedy każda Myśl Boga musiałaby być iluzją. I jeśli chociaż tylko jedna Boża Myśl jest prawdziwa, wtedy wszystkie przekonania, którym ten świat nadaje jakiekolwiek znaczenie, są fałszywe i nie mają w ogóle sensu. Takiego właśnie wyboru dokonujesz. Nie próbuj tego widzieć w inny sposób i nie przemieniaj tego w to, czym to nie jest. Albowiem jedynie tę decyzję możesz podjąć. Reszta należy do Boga, a nie do ciebie.
Usprawiedliwianie choćby jednej uznawanej przez ten świat wartości jest odmawianiem zdrowia psychicznego Bogu Ojcu i tobie. Ponieważ zarówno Bóg, jak i Jego umiłowany Syn myślą w taki sam sposób. Bowiem to właśnie zgodność ich myśli czyni Syna współtwórcą z tym Umysłem, Którego Myśl go stworzyła. Zatem jeśli Syn wybrał wiarę w myśl przeczącą prawdzie, wówczas postanowił, że nie jest Synem swego Ojca, bo Syn jest szalony, a zdrowie psychiczne musi znajdować się poza Ojcem i Synem. Właśnie w to wierzysz. Nie myśl, że ta wiara zależy od formy, jaką przybiera. Jakiekolwiek myślenie, że ten świat jest zdrowy na umyśle, jest zawsze usprawiedliwiane myślami tego świata, lub utrzymywaną przez ten świat formą rozumowania, która uzasadnia prawdziwość takiego myślenia. Grzech nie jest prawdziwy, ponieważ Ojciec i Syn nie są szaleni. Ten świat jest bez sensu, ponieważ opiera się na grzechu. Nie można stworzyć czegoś niezmiennego, jeśli nie opierałoby się to na prawdzie!
Duch Święty ma moc zmiany całej podstawy tego świata który widzisz, w coś całkiem innego - w podstawę wolną od szaleństwa, na której może być oparte zdrowe postrzeganie, prowadzące do postrzegania prawdziwego świata; w podstawę nie sprzeciwiającą się prowadzeniu Syna Boga w stronę psychicznego zdrowia i radości. Nic nie świadczy tu o śmierci, okrucieństwie, oddzieleniu i o różnicach. Albowiem tu wszystko jest postrzegane jako jedno, gdzie nikt nie traci, a każdy może zyskać.
Sprawdzaj wszystko pod kątem tego jednego wymagania i zrozum, że wszystko co spełnia to jedno żądanie, jest warte twej wiary. Ale nic oprócz tego. Co nie jest miłością, jest grzechem i każde z nich postrzega to drugie jako szalone i bez sensu. Miłość jest podstawą dla świata postrzeganego przez grzeszników jako w pełni szalony, ponieważ grzesznicy wierzą, że tylko oni mają sposób na zdrowie psychiczne. Ale grzech, jest równie szalony zgodnie z tym jak widzi go miłość, której łagodne oczy patrzą poza szaleństwo, spoczywając spokojnie na prawdzie. Każde z nich widzi świat jako niezmienny i każde definiuje niezmienność jako wieczną prawdę na temat tego, czym jesteś. I każde odzwierciedla określony pogląd dotyczący tego czym Ojciec i Syn muszą być, czyniąc ten punkt widzenia znaczącym i rozsądnym.
Twoja szczególna funkcja ma specjalną formę, w której fakt że Bóg nie jest szalony, wydaje się tobie najbardziej sensowny i znaczący. Jej treść jest taka sama. Forma jest dostosowana do szczególnych potrzeb, a także do szczególnego czasu i miejsca, w którym myślisz że się znajdujesz, do tego jak tym czasem i miejscem możesz dysponować oraz do tego wszystkiego co - zgodnie z twym przekonaniem - musi ciebie ograniczać. Syn Boży nie może być ograniczony przez czas, miejsce ani przez nic czego Bóg nie chce. Jednak jeżeli Boża Wola jest widziana jako szaleństwo, wówczas forma zdrowia psychicznego, która jest najbardziej możliwa do zaakceptowania przez tych, którzy są szaleni, wymaga szczególnego wyboru. Jednak tego wyboru nie mogą dokonać szaleni, gdyż ich wybory nie są wolne, sensowne ani rozsądne.
Byłoby szaleństwem powierzać zbawienie szalonym. Ponieważ Bóg nie jest szalony, wyznaczył Ducha Świętego, tak zdrowego na umyśle jak Bóg Ojciec, aby wzniósł zdrowszy świat, aby mógł go ujrzeć każdy, kto wybrał szaleństwo jako swoje zbawienie. Duchowi Świętemu jest dany wybór najbardziej odpowiedniej formy uzdrowienia dla ciebie, takiej która nie zaatakuje świata widzianego przez ciebie, ale która przeniknie do tego świata spokojnie i pokaże tobie, że jest szalony. Duch Święty tylko wskazuje alternatywę, inny sposób patrzenia na to, na co patrzyłeś. Pokazuje sposób prowadzący do właściwego rozpoznania świata w którym żyjesz, a o którym myślałeś, że go rozumiałeś.
Pod wpływem działania Ducha Świętego musisz podać w wątpliwość swoje postrzeganie, ponieważ forma alternatywy jest taka, że nie można jej zaprzeczyć, przeoczyć ani doznać niepowodzenia w próbach jej postrzegania. Dla każdego, jego szczególna funkcja jest tak zaprojektowana, aby była postrzegana jako możliwa i coraz bardziej pożądana, dowodząc mu, że jest alternatywą, której on naprawdę chce. Z tej pozycji grzeszność i wszystkie grzechy jakie widzisz na tym świecie niewątpliwie oferują tobie coraz mniej. Aż nareszcie zrozumiesz, że ceną jaką płacisz za poczucie grzeszności, jest twoje zdrowie psychiczne i że stoi ono między tobą a wszelką nadzieją aby być zdrowym na umyśle. Jednak nie pozostawiono cię bez możliwości ucieczki od szaleństwa, gdyż masz szczególną rolę do odegrania w ucieczce każdego. Nie możesz być pozostawiony na zewnątrz i pozbawiony swej szczególnej funkcji przynoszącej nadzieję na pokój, tak samo jak Ojciec nie mógłby przeoczyć Swego Syna i przejść obok niego w beztroskiej bezmyślności.
Na czymże innym możnaby polegać, poza Bożą Miłością? I gdzież zdrowie psychiczne mogłoby mieszkać, jeśli nie w Bogu? Duch Święty, który mówi w imieniu Boga, może tobie to pokazać, wykorzystując alternatywę, którą wybrał specjalnie dla ciebie. Jest Wolą Bożą, żebyś sobie to przypomniał i w ten sposób ocknął się z najgłębszej żałoby do doskonałej radości. Zaakceptuj funkcję, która jest tobie przypisana w planie Boga, aby pokazać, że piekło i Niebo nie są takie same, ale się różnią. I że w Niebie wszyscy są tacy sami, bez różnic, które uczyniłyby piekło z Nieba i niebo z piekła, gdyby takie szaleństwo w ogóle było możliwe.
Ta cała wiara, że ktoś traci, tylko odzwierciedla leżącą u jej podstaw zasadę, że Bóg musi być szalony. Albowiem na tym świecie panuje przekonanie, że jeden musi zyskać, ponieważ drugi traci. Gdyby to była prawda, wtedy Bóg byłby rzeczywiście szalony. Ale czymże jest to przekonanie, jak nie inną formą bardziej podstawowej zasady: „Grzech jest prawdziwy i rządzi światem” - albowiem każdy mały zysk musi przynieść komuś stratę i musi on zań zapłacić dokładnie taką samą cenę swą krwią i cierpieniem. Jeśli miałoby to być prawdą, to zło triumfowałoby, a zniszczenie byłoby całkowitym kosztem jakiegokolwiek zysku. Ty, który wierzysz, że Bóg jest szalony, przyjrzyj się temu starannie i zrozum, że albo ta wiara jest szaleństwem, albo Bóg jest szalony, ale jedno i drugie nie może być jednocześnie prawdziwe.
Zbawienie jest odrodzeniem idei, że nikt nie traci gdy ktoś zyskuje. I że każdy musi zyskać, jeżeli ktokolwiek zyskuje. Ten pogląd przywraca zdrowie psychiczne. I na tej jedynej skale prawdy, wiara w wieczne zdrowie Umysłu Boga może spocząć w pełnej ufności i doskonałym pokoju. Rozum jest usatysfakcjonowany, ponieważ wszelkie szalone przekonania mogą zostać tu skorygowane. I grzech musi być niemożliwy, jeśli to stwierdzenie jest prawdziwe. To jest skała, na której spoczywa zbawienie. To jest dogodny punkt obserwacyjny, z którego Duch Święty nadaje znaczenie i kierunek planowi, w którym ma swój udział twoja szczególna funkcja. Albowiem tutaj twa szczególna funkcja jest uczyniona całkowitą, gdyż współdzieli ona funkcję całości.
Pamiętaj, że wszelka pokusa jest tym właśnie - obłąkaną wiarą, że Boże szaleństwo mogłoby zapewnić tobie zdrowie umysłu i dać to, czego chcesz, i że albo Bóg musi oszaleć albo ty, ponieważ wasze cele są nie do pogodzenia. Śmierć wymaga życia, ale życie nie jest utrzymywane za wszelką cenę. Nikt nie może cierpieć, aby wypełniła się Wola Boga. Zbawienie jest Jego Wolą, ponieważ ją współdzielisz. Nie dla siebie samego, ale dla Jaźni, która jest Synem Boga. Syn nie może tracić, bo gdyby mógł, to ta strata byłaby również stratą jego Ojca, a w Bogu strata nie jest możliwa. I to jest zdrowiem psychicznym, gdyż jest prawdą.